Vom Thema belegte Seiten: < [1 2] | shutdown of Google Translate API Initiator des Themas: Maciej Andrzejczak
| Glupota rzeczywista i pozorna... | Jun 6, 2011 |
Jerzy Czopik wrote: Naprawdę bez obrazy dla nikogo, ale jak to w praktyce wygląda? PM-em jest często młoda osoba, tuż po studiach lingwistycznych. Niekoniecznie. Ale za to czasem nie ma pojęcia o języku, który zleca. Tzn. angielski jakoś zna zwykle byle małpa i wpadki naprawdę kabaretowe są rzadkie, ale w przypadku języków bardziej egzotycznych typu francuski czy hiszpański można mieć spory ubaw. Np. z dziesięć lat temu mi obecny SDL Polska zlecił z portugalskiego "jakiś certyfikat, chyba techniczny", a okazało się, że to było świadectwo chrztu i bierzmowania. Nie mam wrażenia, jakoby się poprawiło. Jak PM nie ma pojęcia, a biuro nie ma sensownych procedur i korektorów, to potem się dostaję takie "zatwierdzone" bazy i słowniki, że szkoda gadać. Ta osoba robi listę słów w Excelu, która ma wylądować w glosariuszu. Nie ma pojęcia, co robi, wobec tego ładuje tam słowa nie w mianowniku, Nie czepiaj się. Istnieją sensowne przyczyny, dla których najlepszą formą w glosariuszu dla CAT niekoniecznie jest forma "słownikowa" tj. np. w przypadku deklinacji, liczba pojedyncza i rodzaj męski. i, jeśli słowo się odmienia przez rodzaj. Np. statystycznie w tekstach "ministra" będzie częściej niż "minister" i z punktu widzenia brutalnej skuteczności tzn. liczby niepotrzebnych stuknięć w klawiaturę dopełniacz jest tu często lepszy. A listę w Excelu (lub podobną) z tekstu może wygenerować sporo narzędzi np. moje DVX czy stary Wordfast i jest to zwykle narzędzie mordercze, o ile jest sensownie stosowane. O ile oczywiście środowisko to umożliwia, bo np. Trados nigdy nie był pomyślany w ten sposób i uzyskanie w nim takiej listy jest niemożliwe bez zewnętrznych narzędzi, a zyski będą stosunkowo niewielkie ze względu na założenia interfejsu. przypadkowe zlepki słów, czy też słowa bez tłumaczenia, takie jak niemieckie "werden" czy angielskie "have". Wpisywanie słów gramatycznych, a zwłaszcza czasowników posiłkowych jest zwykle błędem, ale można znaleźć wyjątki. Ja akurat niektóre odpowiedniki "werden" mam na swoich listach. Na zasadzie "szybciej skasuję, niż wpiszę". Tłumacz jest następnym ogniwem w tym łańcuchu i zamiast poprawić lub pozostawić puste wklepuje bądź co... Ja tam lubię debilne zlecenia. Oprotestowuję do bólu, dostaję potwierdzenie, że mam tak robić, jak piszą, pytam się, czy naprawdę tego chcą, dostaję potwierdzenie, że naprawdę, więc robię jak chcą, a po oczekiwanej reklamacji wyciągam te wszystkie maile z zanadrza ("a nie mówiłem?") i za zrobienie tego jeszcze raz rozsądnie fakturuję drugi raz. Naprawdę, zdarza się. Już to napisałem: zawód tłumacza to co najmniej 30% znajomości używanych narzędzi i warsztat. Dla takich Google nie będzie straszny, bo obrócą Google i jemu podbne na swoją korzyść. No właśnie. Jeeez, jak tu nowe DVX2 wymiata... to jest pierwsza naprawdę inteligentna implementacja wtyczki do Gugla, którą w życiu widziałem, szkoda, że tak późno... Zdrówkot GG
[Edited at 2011-06-06 09:50 GMT] | | | Bazy terminologiczne | Jun 6, 2011 |
Ja tylko dodam, że te bazy terminologiczne w MemoQ nie pochodzą do PM-ów, lecz po prostu od innych tłumaczy, którzy sobie je wklepali w MemoQ. Gdy się ma pewną wtyczkę włączoną, to bazy te wędrują do serwera Kilgraya, skąd są dostępne dla innych tłumaczy akurat podpiętych do tego serwera. Tak to jako laik rozumiem Sama często dodaję do bazy formy niemianownikowe - wyłącznie w celu optymalizacji procesu t... See more Ja tylko dodam, że te bazy terminologiczne w MemoQ nie pochodzą do PM-ów, lecz po prostu od innych tłumaczy, którzy sobie je wklepali w MemoQ. Gdy się ma pewną wtyczkę włączoną, to bazy te wędrują do serwera Kilgraya, skąd są dostępne dla innych tłumaczy akurat podpiętych do tego serwera. Tak to jako laik rozumiem Sama często dodaję do bazy formy niemianownikowe - wyłącznie w celu optymalizacji procesu tłumaczenia. Jeśli termin jest nie w mianowniku, ale ogólnie ok, to nie widzę problemu. Problem jest wtedy, gdy ktoś wpisze ewidentną bzdurę. Jeśli 10 osób pisze różne tłumaczenie specjalistycznego terminu, to potem 11. osoba, widząc te wszystkie tłumaczenia, jakie jej MemoQ podpowiada, może zgłupieć ▲ Collapse | | | OT: Dubbing... | Jun 6, 2011 |
Evonymus (Ewa Kazmierczak) wrote: Napisy dla osób nieznających danego języka oczywiście są konieczne, ale zgadzam się z twierdzeniem, że dubbing psuje jakość filmów. Zwłaszcza jak dubbing jest tak koszmarny jak np. nasz do tych infantylnych prequeli do Gwiezdnych Wojen czy co, to coś takiego każdy film dobije. Jakoś ostatnio się natknąłem. Niby z drugiej strony masz perełki w stylu Shreka, ale to jest jednak rzadkość... Nie wyobrażam sobie oglądania filmu np. z Al Pacino z dubbingiem - nie móc słyszeć jego chrypki. Też wolę napisy, ale myślę, że to dużo zależy od języka/kraju, jego tradycji i, nie da się ukryć, sytuacji ekonomicznej. W niektórych krajach np. we Francji dubbingi bywają czasem naprawdę dobre, a "dający głos" są zwykle starannie dobierani pod aktora i jak już się na takiego Pacino raz załapią, to potem grają w każdym filmie i w każdym Pacino chrypi po francusku tak samo A u nas się przyjął lektor, bo był najtańszy. Zdrówkot GG | | | Tomasz Sienicki Dänemark Local time: 16:08 Mitglied (2007) Dänisch > Polnisch + ...
Lucyna Długołęcka wrote: Gdy się ma pewną wtyczkę włączoną, to bazy te wędrują do serwera Kilgraya, skąd są dostępne dla innych tłumaczy akurat podpiętych do tego serwera. Tak to jako laik rozumiem Którą wtyczkę? Jeśli mówisz o EuroTermBank, to nie są to bazy tworzone przez użytkowników memoQ, program korzysta z tego serwisu tylko w trybie odczytu - jak z Google. I faktycznie, ta wtyczka nadaje się głównie do tego, żeby ją wyłączyć. Jerzy Czopik wrote: będzie mi Googla pewnie nieco brakować jako wygodnej podpórki myślowej Może nie, bo Google wycofał się już z pomysłu wygaszenia Translate API i ogłasza rozpoczęcie prac nad jego płatną wersją. | |
|
|
Stanislaw Czech, MCIL CL Vereinigtes Königreich Local time: 15:08 Mitglied (2006) Englisch > Polnisch + ... SITE LOCALIZER Chętnie bym płacił | Jun 6, 2011 |
Szczególnie gdyby opłaty szły w parze z dodatkowym zabezpieczeniem poufności dokumentów. | | |
Którą wtyczkę? Jeśli mówisz o EuroTermBank, to nie są to bazy tworzone przez użytkowników memoQ, program korzysta z tego serwisu tylko w trybie odczytu - jak z Google. I faktycznie, ta wtyczka nadaje się głównie do tego, żeby ją wyłączyć. Tak, tę bazę miałam na myśli, ale chyba ktoś tę bazę tworzy
[Zmieniono 2011-06-06 11:23 GMT]
[Zmieniono 2011-06-06 11:24 GMT] | | | Letra Polen Local time: 16:08 Englisch > Polnisch + ...
zdecydowanie kwestia przyzwyczajenia. U nas dawniej był tylko lektor (może poza kreskówkami), więc przyzwyczailiśmy się słyszeć oryginalną ścieżkę dźwiękową i jak nagle znany aktor zaczyna mówić po polsku, nijak nam to nie pasuje. A tacy np. Hiszpanie nie wyobrażają sobie filmu bez dubbingu, nasz lektor jest dla nich zupełnie nie do przyjęcia, a napisy zbyt wymagające. Co innego od zawsze słysząc dubingowanego Ala Pacino, a co innego zaczynać taką przygodę po 40 latach... See more zdecydowanie kwestia przyzwyczajenia. U nas dawniej był tylko lektor (może poza kreskówkami), więc przyzwyczailiśmy się słyszeć oryginalną ścieżkę dźwiękową i jak nagle znany aktor zaczyna mówić po polsku, nijak nam to nie pasuje. A tacy np. Hiszpanie nie wyobrażają sobie filmu bez dubbingu, nasz lektor jest dla nich zupełnie nie do przyjęcia, a napisy zbyt wymagające. Co innego od zawsze słysząc dubingowanego Ala Pacino, a co innego zaczynać taką przygodę po 40 latach znajomości... W Szwecji, o ile dobrze pamiętam, są tylko napisy - ale nie wiem, czy to nie jest kwestia ustawowa, bo jeszcze nie spotkałem Szweda, który nie znałby angielskiego. ▲ Collapse | | | Jerzy Czopik Deutschland Local time: 16:08 Mitglied (2003) Polnisch > Deutsch + ... Raczej kwestia rynkowa | Jun 6, 2011 |
Letra wrote: zdecydowanie kwestia przyzwyczajenia. U nas dawniej był tylko lektor (może poza kreskówkami), więc przyzwyczailiśmy się słyszeć oryginalną ścieżkę dźwiękową i jak nagle znany aktor zaczyna mówić po polsku, nijak nam to nie pasuje. A tacy np. Hiszpanie nie wyobrażają sobie filmu bez dubbingu, nasz lektor jest dla nich zupełnie nie do przyjęcia, a napisy zbyt wymagające. Co innego od zawsze słysząc dubingowanego Ala Pacino, a co innego zaczynać taką przygodę po 40 latach znajomości... W Szwecji, o ile dobrze pamiętam, są tylko napisy - ale nie wiem, czy to nie jest kwestia ustawowa, bo jeszcze nie spotkałem Szweda, który nie znałby angielskiego. Rynek jest zbyt mały. W Rajchu np. wszystko jest (bardzo porządnie nb.) zdubingowane, bo rynek jest potężny (co najmniej 10 x większy od szwedzkiego). | |
|
|
Jerzy Czopik wrote: Letra wrote: zdecydowanie kwestia przyzwyczajenia. U nas dawniej był tylko lektor (może poza kreskówkami), więc przyzwyczailiśmy się słyszeć oryginalną ścieżkę dźwiękową i jak nagle znany aktor zaczyna mówić po polsku, nijak nam to nie pasuje. A tacy np. Hiszpanie nie wyobrażają sobie filmu bez dubbingu, nasz lektor jest dla nich zupełnie nie do przyjęcia, a napisy zbyt wymagające. Co innego od zawsze słysząc dubingowanego Ala Pacino, a co innego zaczynać taką przygodę po 40 latach znajomości... W Szwecji, o ile dobrze pamiętam, są tylko napisy - ale nie wiem, czy to nie jest kwestia ustawowa, bo jeszcze nie spotkałem Szweda, który nie znałby angielskiego. Rynek jest zbyt mały. W Rajchu np. wszystko jest (bardzo porządnie nb.) zdubingowane, bo rynek jest potężny (co najmniej 10 x większy od szwedzkiego). No to już zrozumiałe, czemu umyka Ci wizja przy napisach. Czyli jednak to kwestia przyzwyczajenia. Nawiasem, w 2008 byłam w Kolonii na marszu Głuchych domagających się napisów w TV. Jeden z transparentów, niesiony, nawiasem, przez małego chłopca, głosił, że tylko 6% napisów w TV publicznej w Niemczech ma napisy, i że to wstyd, bo w USA i w Wielkiej Brytanii 100% programów ma napisy | | | Jerzy Czopik Deutschland Local time: 16:08 Mitglied (2003) Polnisch > Deutsch + ... To jest insza inszość | Jun 6, 2011 |
Lucyna Długołęcka wrote: No to już zrozumiałe, czemu umyka Ci wizja przy napisach . Czyli jednak to kwestia przyzwyczajenia. Nawiasem, w 2008 byłam w Kolonii na marszu Głuchych domagających się napisów w TV. Jeden z transparentów, niesiony, nawiasem, przez małego chłopca, głosił, że tylko 6% napisów w TV publicznej w Niemczech ma napisy, i że to wstyd, bo w USA i w Wielkiej Brytanii 100% programów ma napisy Nawet nie dlatego. Czytanie jednak absorbuje uwagę, a odbywa się przy użyciu tego samego zmysłu, który służy do oglądania akcji... Co do napisów w TV dla takich szczególnych grup, to faktycznie Niemcy nie są wzorcowi. Jednakże możliwości niepełnosprawnych w codziennym życiu w DE są nieporównywalnie większe niż w PL. Stopień przygotowania wszystkiego do potrzeb takich osób jest bardzo dobry, choć nadal daleki od doskonałości. | | | Oglądanie filmów | Jun 6, 2011 |
Nawet nie dlatego. Czytanie jednak absorbuje uwagę, a odbywa się przy użyciu tego samego zmysłu, który służy do oglądania akcji... Co do napisów w TV dla takich szczególnych grup, to faktycznie Niemcy nie są wzorcowi. Ale i tak dwa zmysły są absorbowane do oglądania filmów. Więc jednak nie przekonuje mnie Twój argument. A podczas czytania oczy wykonują pewne ruchy, które, przy odpowiedniej odległości, obejmują też całość ekranu. Jeśli oglądasz film na ekranie oddalonym od oczu o kilkadziesiąt cm, to faktycznie czytanie może być męczące. Tak samo, jeśli masz poważną wadę wzroku. Ale w innym przypadku nie wymaga to specjalnego wysiłku. I w kinie też ludzie jakoś nie narzekają na napisy (chyba że na jakość tłumaczenia). | | | Anna Polakow Polen Local time: 16:08 Niederländisch > Polnisch + ... Jestem za technologia i mozliwoscia wyboru | Jun 8, 2011 |
Toczy sie tu interesujaca dyskusja o osobistych preferencjach. Chcialabym dozyc czasow, ze nie bede ograniczona niczym. Bede mogla ten sam film obejrzec z dubbingiem, z napisami czy lektorem, w kazdym chcianym przeze mnie jezyku i w kazdym punkcie globu. Rowniez to czy lepszy jest lingwista czy osoba z wyksztalceniem kierunkowym jest jakby nieistotna z mojego punktu widzenia, bo najwazniejszy jest cel - rzetelnie i uczciwie wykonana praca spelniajaca oczekiwania klienta. Projekt Goo... See more Toczy sie tu interesujaca dyskusja o osobistych preferencjach. Chcialabym dozyc czasow, ze nie bede ograniczona niczym. Bede mogla ten sam film obejrzec z dubbingiem, z napisami czy lektorem, w kazdym chcianym przeze mnie jezyku i w kazdym punkcie globu. Rowniez to czy lepszy jest lingwista czy osoba z wyksztalceniem kierunkowym jest jakby nieistotna z mojego punktu widzenia, bo najwazniejszy jest cel - rzetelnie i uczciwie wykonana praca spelniajaca oczekiwania klienta. Projekt Google zaprzegiecia profesjonalnych tlumaczy, w tworzenie swiatowej bazy pamieci tlumaczeniowej, jest doskonaly, stworzy powszechny dostep do informacji i wiedzy. Zawsze bedzie wiele do zrobienia, bo wszyscy jestesmy ulomni. ▲ Collapse | |
|
|
Triochę off topic: dubbing/napisy/lektor | Jun 8, 2011 |
Anna Polakow wrote: Toczy sie tu interesujaca dyskusja o osobistych preferencjach. Chcialabym dozyc czasow, ze nie bede ograniczona niczym. Bede mogla ten sam film obejrzec z dubbingiem, z napisami czy lektorem, w kazdym chcianym przeze mnie jezyku i w kazdym punkcie globu. Już masz ten wybór na płytach DVD i w kablowych TV (tu przynajmniej częściowo). Np. Shrek na płycie DVD ma dubbing i napisy w 32 językach, o ile pamiętam. Kwestia ekonomiczna, czy producentowi filmu opłaci się opracować film akurat w językach interesujących dla ciebie. Druga kwestia ekonomiczna, czy tobie będzie się opłacało ściągnięcie filmu przez satelitę w takich miejscach, gdzie nie dociera internet przewodowy ani naziemny bezprzewodowy. Ta druga kwestia może zostać rozwiązana wcześniej niż przypuszczasz, nawet nie zdążysz przejść na emeryturę. AM | | | Vom Thema belegte Seiten: < [1 2] | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » shutdown of Google Translate API Trados Studio 2022 Freelance | The leading translation software used by over 270,000 translators.
Designed with your feedback in mind, Trados Studio 2022 delivers an unrivalled, powerful desktop
and cloud solution, empowering you to work in the most efficient and cost-effective way.
More info » |
| Protemos translation business management system | Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!
The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |