This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
This person has a SecurePRO™ card. Because this person is not a ProZ.com Plus subscriber, to view his or her SecurePRO™ card you must be a ProZ.com Business member or Plus subscriber.
Affiliations
This person is not affiliated with any business or Blue Board record at ProZ.com.
Russian to English - Standard rate: 0.10 USD per word / 30 USD per hour English to Russian - Standard rate: 0.10 USD per word / 30 USD per hour Polish to Russian - Standard rate: 0.10 USD per word / 30 USD per hour
Polish to Russian: Translation of the historical book «WYZWOLENIE CZĘSTOCHOWY 1945» General field: Art/Literary Detailed field: History
Source text - Polish Po kilkunastu dniach pobytu w obozie usłyszałem od moich kolegów, że o zmierzchu podkrada się pod ogrodzenie obozu kilkunastoletnia polska dziewczynka i przerzuca przez druty kawałki chleba z przywiązaną do nich cebulą. Siedziałem za drutami już parę tygodni i nigdy nie zdarzyło mi się widzieć tej dziewczynki, ani tym bardziej jeść tego wspaniałego przysmaku, jakim w naszych jenieckich warunkach był polski chleb. Mniemałem więc, że ta opowieść o dziewczynce jest wymysłem rozpowszechnianym po to, by podtrzymać na duchu słabszych kolegów. Pewnego dnia prze konałem się jednak, że to była prawda.
Kiedy wieczorem wyszedłem z baraku, usłyszałem nagle, że coś w pobliżu upadło. Sądziłem, że to któryś z towarzyszy niedoli rzucił we mnie śniegową kulą. Ale to nie była kula. Na śniegu coś ciemniało. Schyliłem się, podniosłem. To był chleb. Szybkim ruchem schowałem go pod bluzę munduru i rozejrzałem się wokoło. Poza drutami biegła jakaś mała pochylona postać. Nie tylko ja ją dostrzegłem. Wartownik na wieży zauważył ją także. Krzyknął coś i wachman, który obchodził obóz z psem, ścieżką między podwójnymi zasiekami, otworzył furtkę i wybiegł na pole. Po pewnym czasie wrócił, prowadząc kilkunastoletnią dziewczynkę. Wystraszona płakała. Wypędzono nas z baraków, ustawiono w czworobok i na naszych oczach żołdacy zaczęli pastwić się nad dzieckiem. Potem wyrzucono ją przed bramę obozu, na szosę, gdzie szlochając z bólu leżała na śniegu.
Translation - Russian После нескольких дней пребывания в лагере я услышал от моих коллег, что в сумерках подбирается под ограждение лагеря десятилетняя польская девочка и перебрасывает через проволоку куски хлеба с привязанным к ним луком. Я сидел за проволокой уже пару недель, и никогда мне не случалось видеть этой девочки, ни, тем более, съесть этого замечательного деликатеса, каким в наших военнопленных условиях был польский хлеб. Думалось так, что эта история о маленькой девочке —выдумка, распространяемая, чтобы поддержать дух более слабых коллег. Однако однажды я убедился, что это была правда.
Когда вечером я вышел из барака, я услышал вдруг, что что-то упало рядом. Я думал, что это кто-то из товарищей бросил в меня снежком. Но это был не снежок. На снегу что-то темнело. Я нагнулся, поднял. Это был хлеб. Быстрым движением я спрятал его под куртку мундира, и огляделся вокруг. За проволокой пробежала какая-то маленькая сгорбленная фигура. Её увидел не только я. Дозорный на вышке тоже её заметил. Он что-то крикнул, и охранник, который обходил лагерь с собакой внутри двойного проволочного ограждениия, открыл калитку и выбежал в поле. Через некоторое время он вернулся, ведя десятилетнюю девочку. Она испуганно плакала. Нас выгнали из бараков, установленных квадратом и на наших глазах солдаты стали издеваться над ребенком. Потом её выкинули за ворота лагеря, на шоссе, где рыдая, как от боли, она лежала на снегу.
More
Less
Experience
Years of experience: 32. Registered at ProZ.com: Nov 2015.