This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
Wyobrażam sobie, że teść z tego pytania jest w wieku między 40 a 80 lat, więc nieco ;-) trudno byłoby w brytyjskim odpowiedniku USC dopytywać, jaki zawód/zajęcie należy przyjąć do tłumaczenia na polski. Ja bym przyjął, że pownno być "caterer" = sprzedawca cateringu (propozycja na podstawie podanego kontekstu) i dopisałbym komentarz w mejlu do klienta, nie bezpośrednio na dokumencie.
Żaden znany mi słownik EN-PL nie zawiera wyrazu "baterer".
Miałem taki przypadek w pewnym dokumencie. Po konsultacji z osobą, która znała zawód ojca, wiedziałem, że jest literówka w oryginale. Dalej rozmawiałem z kierownikiem USC, do którego miał trafić dokument. Z punktu widzenia polskich przepisów USC zawód rodzica nie jest istotny ponieważ nie jest nigdzie wpisywany. Tłumaczenie zawodu zostało skorygowane przeze mnie, do takiego jakie powinno być, a w nawiasie/stopce umieściłem dopisek o błędzie pisarskim i oświadczeniu krewnego w sprawie zawodu ojca, zgodnie z zaleceniem kierownika USC. Tak było w tym jednym przypadku kilka lat temu. Pozdrawiam.
p.s. Nie zachęcam jednak nikogo do korygowania dokumentów. Tego generalnie robić nie wolno. Każdy przypadek jest inny, a czasem zdarza się jednak korekta, tak jak opisałem powyżej.
no tak, ale w tłumaczeniu nie mogę się domyślać, a wyraz zaczyna się na litere B. Zatem pewnie literówka albo inna pomyłka. Dziekuję za pomoc. Będę musiała tak to zostawić
In short, as a caterer you can bypass much of those restrictions on types of food you can serve and while using your hot dog cart you can bring almost anything to a private event, meeting, gathering or other social meet up - https://learnhotdogs.com/catering-with-your-hot-dog-cart/
niestety jest dokładnie napisane 'baterer' - dlatego mam taką zagwozdkę, bo nie znalazłam żadnego takiego zawodu. Na pewno jest jedno 't'. Wydaje mi się, że może się urzędnik pomylił wpisując i coś namieszał. Pytałam pani, która przyniosła dokument i powiedziała, ze teść sprzedawał hot-dogi !!!???
Login or register (free and only takes a few minutes) to participate in this question.
You will also have access to many other tools and opportunities designed for those who have language-related jobs
(or are passionate about them). Participation is free and the site has a strict confidentiality policy.