This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
English to Polish translations [PRO] Law/Patents - Law: Contract(s)
English term or phrase:disclosing party
wiem, że termin już się pojawił ale nie bardzo pasuje mi tamto wyjaśnienie do kontekstu. "No Party shall disclose Proprietary Information of any other Party to any third party without prior written approval of the disclosing Party."
Trochę się zakręciłam - to strony nie mogą ujawniać informacji stronom trzecim bez pisemnej zgody strony ujawniającej?- to chyba nie ma sensu? albo ja czegoś nie rozumiem. Bardzo proszę o komentarze, bo trochę się pogubiłam
Teraz przeczytałem komentarz do innego pytania KudoZ: "to słowo dość często slyszy się przy okazji żądań ujawnienia dokumentów na postawie Ustawy o wolności informacji, kiedy są one ujawniane, ale z zamalowanymi na czarno nazwiskami... (http://www.proz.com/kudoz/4278958 ). Ponownie więc muszę sprostować - i myślę, że tu jest dobre miejsce. Otóż polskim odpowiednikiem Freedom of Information Act jest Ustawa o dostępie do informacji publicznej: "Obecnie w Sejmie trwają prace nad uchwaleniem ustawy o wolności informacji. Odpowiednie projekty ustaw złożyły AWS ("O dostępie do informacji publicznej") i..." http://tinyurl.com/6fthuj8
Takie informacje można w Polsce uzyskać, pisząc wniosek o udostępnienie informacji publicznej: http://tinyurl.com/4abgwvk [Google pokazuje ok. 443 wystąpienia]. Natomiast "wniosek o ujawnienie informacji publicznej" ma tylko 3 wystąpienia (z czego zaledwie 1 we w miarę oficjalnym dokumencie): http://tinyurl.com/5ru2sam . Konkluzja jest raczej oczywista: informacje przysługującej komuś na mocy jakiegoś prawa lub umowy się udostępnia, a nie ujawnia.
"niezależnie czy napisanych po polsku \"od nowa\" czy tłumaczonych z angielskiego" Jak najbardziej zależnie - powyżej podałem wiele przykładów to potwierdzających. Wyjaśnienie tłumacza stykającego się głównie z tekstami tłumaczonymi też jest potwierdzeniem kalkowego charakteru tego słowa.
Ujawnienie i udostępnienie to faktycznie nie są synonimy. Ujawnić można informacje z jakiegoś względu niejawne (np. poufne informacje biznesowe), udostępnienie ma szerszy zakres. Natomiast uzus jest taki, że w umowach, w których występuje klauzula o nieujawnianiu informacji poufnych lub w umowach o zachowanie poufności (niezależnie czy napisanych po polsku "od nowa" czy tłumaczonych z angielskiego) prawnicy stosują terminy: ujawnienie, strona ujawniająca i strona otrzymująca. Zdanie pytającej jest taką właśnie typową klauzulą. Wyjaśnienie aniak to potwierdza.
Dla ścisłości dodam: w języku polskim nie ma strony trzeciej, tylko osoba trzecia, która nie jest stroną.
Paweł Bartoszewicz napisał: "w umowach NDA, które regularnie tłumaczę, występuje strona ujawniająca i strona otrzymująca." Cały czas o tym mówię - "słowo" ujawnianie pojawia się wyłącznie w tekstach tłumaczonych z angielskiego: http://tinyurl.com/4r2q4ve . Słowa tego w podobnych kontekstach nie używają Polacy sporządzający umowy "od zera" (czyli bez wzorca angielskiego, czy to bezpośredniego, czy też tkwiącego w podświadomości po przeczytaniu kalkowych tłumaczeń).
Umowa o Zachowaniu Poufności ...były lub stały się dostępne dla strony otrzymującej informacje bez klauzuli poufności, ze źródła innego niż strona udostępniająca lub jej Przedstawiciele... JWSTK jak i Firma Szkoleniowa (zwane dalej „stroną udostępniającą informacje”)... "Strona Udostępniająca" - Strona, która spełnia prośbę drugiej Strony o... Strona udostępniająca takie informacje, która nie zabezpieczyła się drogą umowy zobowiązującej partnera w negocjacjach do zachowania przekazanych informacji... Jeśli podczas ujawniania informacji niejawnych Strona udostępniająca określiła ograniczenia w zakresie dalszego przekazywania informacji niejawnych... http://tinyurl.com/5umtb38
Jedna drobna poprawka: zrobiłem literówkę ("ujawnianie" zamiast "ujawnienie") - jednak różnica jest grubo poniżej granicy błędu statystycznego: http://tinyurl.com/4eldmfj (praktycznie 2 wystąpienia - bo 6 jest identycznych - to już słowo "ktury" częściej się pojawia).
Czy naprawdę z faktu, że nikt nigdy nie zwrócił się do nikogo z prośbą o ujawnianie informacji, nie wynika wyraźnie, że "ujawnienie" i "udostępnienie" (udzielenie itp.) to nie są synonimy? A jeśli nie są, to czy różnica między nimi nie jest taka, jak to opisałem/przedstawiłem/podałem (nie: ujawniłem)?
Polangmar napisał: "jego użycie w takim kontekście, jak podany/przedstawiony (nie: ujawniony) w pytaniu" Chyba że zleceniodawca zastrzegł całkowitą tajność tłumaczonego tekstu - wówczas faktycznie doszło do ujawnienia (części) treści umowy (jestem przekonany jednak, że ta konstatacja ma charakter czysto hipotetyczny).
""Ujawnienie informacji" jest terminem przyjętym w polskim prawie." Oczywiście - w polskim prawie występuje wiele terminów, np. "ujawnienie informacji", "czyn zabroniony", 'rażące naruszenie" - ale jaki to ma związek z kontekstem pytania? "Jeśli chcesz podeprzeć się Googlem - prosze, 85 tys. wystąpień" Ale ja wcale nie neguję istnienia tego wyrażenia i nie mam nic przeciwko jego używaniu - ale w odpowiednim kontekście i zgodnie z konotacjami, które ono z sobą niesie (jak niżej). "zerknij tu: http://forumprawne.org/prawo-karne/190105-ujawnienie-informa... " Oczywiście zerknąłem - i w pełni potwierdza się to, o czym piszę. Otóż czytamy tu "Ujawnienie informacji niejawnej" - czyli udostępnienie informacji osobom nieuprawnionym do ich znajomości - w tym przypadku jak najbardziej można mówić o ujawnieniu. "jeśli Ci się to słowo nie podoba z jakichś osobistych względów estetycznych" To nie jest kwestia upodobań - po prostu to słowo ma określony zakres semantyczny i konotacje (powyższy odnośnik do forum prawnego całkowicie to potwierdza), dlatego jego użycie w takim kontekście, jak podany/przedstawiony (nie: ujawniony) w pytaniu byłoby niewłaściwe.
Uskarżasz się, że Twoje próby wyjaśnienia "tym tumanom", że nie mają racji nie trafiają na podatny grunt. Jest ważny powód. Po prostu nie masz racji. "Ujawnienie informacji" jest terminem przyjętym w polskim prawie. Jeśli chcesz podeprzeć się Googlem - prosze, 85 tys. wystąpień; ale mniejsza o liczby, pojawia się w kodeksach, np. zerknij tu: http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/197840-ujawnienie-inf... Wydaje mi się, że jeśli Ci się to słowo nie podoba z jakichś osobistych względów estetycznych to jedno, ale żeby "dawać w oko" każdemu, kto ma inne zdanie... Hej, to nie tylko Twoje podwórko!
"które ujawniają sobie wzajemnie" Tak powie Polak sam od siebie (czyli "niezepsuty" angielskim słowem "disclose") tylko wtedy, gdy wiąże się z tym negatywny aspekt (czyli któraś ze stron nie jest uprawniona do uzyskania tych informacji) - jeśli wszystko jest zgodnie z prawem, to użyje któregoś z polskich słów podanych (nie: ujawnionych) przeze mnie powyżej. "zastrzeżenie mówi, że żadnej ze stron nie wolno ujawniać takich informacji nikomu innemu" Tu zgoda (choć i w tym przypadku można mówić o udostępnianiu itp.). "skąd wzięło się to stwierdzenie o wymianie informacji między stronami - skąd w takim razie w tym zdaniu "third party"? To przecież sam wyjaśniłeś w swojej odpowiedzi?
"Strona (disclosing Party) ujawnia drugiej stronie pewne informacje" Nie, nie ujawnia (to jest po prostu kalkowe tłumaczenie słowa "disclose") - ona je przekazuje, udostępnia, udziela (ich) drugiej stronie. Jeśli ktoś chce uzyskać od kogoś informacje w zwykłym trybie, to znaczy informacje, do uzyskania których jest w pełni uprawniony - a tak właśnie jest w przypadku informacji niezbędnych do prowadzenia działalności związanej z zawartą umową - to nigdy nie będzie prosił o ujawnienie jakichś informacji, lecz zawsze o ich udostępnienie/udzielenie/przekazanie/podanie/przesłanie.
Nie masz racji, a Twoje "diasagree" uważam za przykład zupełnie niepotrzebnego zacietrzewienia. Nie wiem, skąd bierzesz to przekonanie, że "w drugim użyciu (disclosing Party) chodzi o zwykłą wymianę informacji między stronami". To nieprawda. W końcu jest to dość standardowy język kontraktów. Strona (disclosing Party) ujawnia drugiej stronie pewne informacje tylko na użytek informowanego; w tej umowie obie strony mają takie informacje, które ujawniają sobie wzajemnie; zastrzeżenie mówi, że żadnej ze stron nie wolno ujawniać takich informacji nikomu innemu, nic innego tu nie ma. Naprawdę jestem szczerze ciekawy, skąd wzięło się to stwierdzenie o wymianie informacji między stronami - skąd w takim razie w tym zdaniu "third party"?
"Wydaje mi się, że czasownik "dsclose" jest użyty dwa razy w dokładnie takim samym znaczeniu" Fakt, znaczenie jest takie samo (nieprecyzyjnie się wyraziłem) - chodziło mi o to, że w pierwszym przypadku chodzi o przekazywanie informacji "na zewnątrz" (i tu ewentualnie można mówić o ujawnianiu), natomiast w drugim użyciu (disclosing Party) chodzi o zwykłą wymianę informacji między stronami - nazywanie takiej wymiany ujawnianiem nie ma uzasadnienia.
Tłumaczenie "disclose" bez względu na kontekst jako "ujawniać" to taka sama kalka, jak tłumaczenie "jurisdiction" bez względu na kontekst jako "jurysdykcja" (w archiwum jest wiele dyskusji na ten temat i przykładów właściwego tłumaczenia).
Wydaje mi się, że czasownik "dsclose" jest użyty dwa razy w dokładnie takim samym znaczeniu, zob. moja uwaga pod odpowiedzią; "udostępaniająca" też jest niezłym rozwiązaniem, ale trochę węższym, bo zakłada działanie, podczas gdy ujawnienie może być bierne - np. podczas wizyty drugiej strony a fabryce czy laboratorium ujawniającego
Chodzi tu o stronę przekazującą (udostępniającą, udzielającą) informacje drugiej stronie - bez zgody strony tej strony druga strona (otrzymująca informacje) nie może ich ujawniać. Czasownik "disclose" jest tu użyty w dwóch znaczeniach, stąd zamieszanie.
Explanation: Myślę, że tak jest dosłowniej; OK - już odkręcam Twoje zakręcenie; strona ujawniająca to strona, która jest właścicielem informacji poufnych/zastrzeżonych, itp. - i ujawnia je drugiej stronie umowy, którą po takim ujawnieniu zobowiązuje do nieujawniania takich informacji kolejnym osobom (stronom trzecim); zdanie jest trochę niefortunnie skonstruowane po angielsku, ale przy odrobinie eskładniowej ekwilibrystyki można z tego wybrnąć po polsku
Tomasz Poplawski Local time: 12:23 Specializes in field Native speaker of: Polish PRO pts in category: 248